Barwy silnie oddziałują również na zmysł smaku, a kolorystycznych inspiracji do jadalni poszukać możemy w ulubionych dodatkach czy składnikach kulinarnych. Ciepły, miodowy odcień ma w sobie nutę wytworności i nadaje aranżacji niebanalny styl. W zestawieniu z bielą mebli i dodatków, staje się szczególnym akcentem dekoracyjnym.
Zaskakująco uniwersalna
Aranżacja wnętrza, wykorzystująca miodowy kolor ścian to nie tylko świetny sposób na wzmożenie apetytu. Odcień ten jest wyjątkowo ciepły, ogrzeje nawet najchłodniejszą skandynawską stylistykę. Możesz bez obaw wykorzystywać go zarówno w nowoczesnych, jak i klasycznych wystrojach. Świetnie pasuje do wnętrz, w których znajdzie się kilka elementów retro. Podkreśli ich charakter, jednocześnie wygładzając nieco wyraziste dekory.
Ściany pomalowane w miodowej tonacji wydają się nie mieć końca, dlatego też to świetna barwa do niewielkich przestrzeni. Nie przytłacza, a przyjemnie otula wszystkich domowników. Ważne jednak, by farba była pozbawiona połysku. Dzięki matowemu wykończeniu unikniesz rozdrażnienia oraz zmęczenia oczu tak wyrazistym kolorem.
Niezwykle wyróżniająca
Wbrew pozorom, dobór wyposażenia do aranżacji pomieszczenia z miodowym kolorem ścian nie jest skomplikowany. Barwa ta komponuje się z wieloma innymi odcieniami. Świetnie wypada z klasyczną bielą, więc w tej tonacji mogą być utrzymane wszelkie meble– dobrze złagodzą tak dynamiczny kolor.
Dobrym wyborem są również ciemnobrązowe, błękitne lub srebrne dodatki. Nie tworzą zbyt silnych kontrastów, a jedynie pozwalają się piękne podkreślić na miodowym tle. Możesz podążyć w ślad za naturą i pszczelim wzorem, zestawiając wyjątkowy żółty odcień z czernią. Ogranicz się jednak wyłącznie do pojedynczych dodatków w tym eleganckim, ale bardzo ciemnym i intensywnym kolorze.
